Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    525
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    386

Praktyczny dziennik AgnesK


AgnesK

642 wyświetleń

Skoro tak się kominkowo zrobiło, to wypada opisać moją dzisiajszą "przygodę" z panem kominkiem.

 

 


Wróciwszy z pracy zabrałam się jak zawsze do rozpalania. Jak zawsze wkład był jeszcze ciepły, szczątkowe resztki żaru tliły się w paleniku (po ostatnim nałożeniu drewna wczoraj wieczorem). Nałożyłam drewna, podpaliłam, zobaczyłam, że płomień "złapał" drewno i poszłam po coś do pomieszczenia gosp (z powodu wypadków, które nastąpiły później nie pamiętam nawet po co ). Gdy wróciłam po, dosłownie, kilku sekundach wkład był wypełniony gęstym szarym dymem, który powoli, cienkimi stróżkami wydobywał się przez drzwiczki (te jak wiadomo nie są w 100% szczelne). Zdążyłam ino pomyśleć "Kłerwa" i pognałam co sił do pom. gosp., chwyciłam co miałam pod ręką (nomen omen owym czymś okazał się być kupek żółty muratora - jak widać przydaje się do różnych celów ), w głowie galopowały mi ino myśli: "wkład nie zdążył się porządnie rozgrzać, jest ino ciepły, trzeba lać". No i lałam, z pięc kubków muratorowskich wylałam so wkładu (po prawdzie połowę zawartości pewnie po drodze wylałam na podłogę ). Po akcji gaszenia zawartości, nastąpiła akcja wietrzenia domu (mało przyjemna ). Teraz tak się zastanawiam: co się stało?? czy komina się zapchał?? (przyszła mi nawet przez krótką chwilę kuriozalna myśl do głowy: może to kot zatkał komin?? Hm... chyba że kot miał ptasią grypę.. ) Czy to może wina wiatru wiejącego dzisiaj z ogromną siłą? (Wiatr hula mi dziś po domu, mimo pozatykania otworów wszelakich, ale zawsze gdzieś tam szczelinę znajdzie). Potem przyszło mi do głowy: A co by było, gdyby coś takiego stało się w nocy?? Narazie mam dość sezonu kominkowego.. Jutro ma przyjechać Radek, powiedział, że odkręci (no i jak to coś się nazywa... ) - odkręci taką klapkę okrągłą, która jest przykręcona na rurze odprowadzającej spaliny z kominka i sprawdzi grubość sadzy (dobrze, że nie mamy obudowanego kominka).

 


Muszę podpytać forumowiczów ogrzewających dom kominkami co ile czyszczą przewody dymne.

 


Tyyyle miałam wrażeń na Dzień Kobiet

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...