Praktyczny dziennik AgnesK
Zacznę może od wydarzenia dnia: sprzedaliśmy passata Mamy kasę (hm...część kasy... może połowę, ale zawsze) na elewację Jest się z czego cieszyć bo zastój na rynku straszelny.
Dzisiaj też dojechały ostatnie dwa metry drewna. Widok z tarasu mamy taki:
http://foto.onet.pl/upload/11/15/_595201_n.jpg
W dole, po lewej stronie zdjęcia widać jeszcze nieporąbane owe 2 metry. Teraz już Radek rozprawił się z nimi (w ramach odreagowywania stresu związanego z negocjacjami passatowymi ).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia