Praktyczny dziennik AgnesK
Właśnie dostaliśmy wiadomość, że nasz Mistrz zginął wraz z całą rodziną w wypadku samochodowym..
Ciągle nie wierzymy,,
Taki był dumny, że w "tym wieku" zrobił prawo jazdy, spełnił swoje marzenie - sprowadził mercedesa z Niemiec... cała rodzina...
Nigdy nie pojmę dlaczego najpierw odchodzą ludzie najwarościowsi, najlepsi, najcieplejsi...
Jeszcze kilka minut temu mówiliśmy, ze trzeba iśc spać, bo mistrz na pewno zrobi nam przed 7 pobudkę... To niepojęte. Dzwoniłam na policję, niestety to prawda...
Dla cudnego, pogodnego, uczciwego człowieka.. Panie Krzysztofie..
http://republika.pl/blog_wa_393882/646800/tr/znicz.jpg" rel="external nofollow">http://republika.pl/blog_wa_393882/646800/tr/znicz.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia