droga do gwiazd
Oj bolą mnie ręce od malowania a właściwie nadgarstki ,pisać ledwo mogę ,jakieś takie osłabione mam teraz te ręce ale za to wymalowałam prawie cały dom,ostał się jeszcze salon .Ciężka to praca -drabina - dół i uważanie przy suficie/malowałam kolorami/ podłogę w holu i kuchni mam również już zrobioną /terakota/ .Zakupiłam nawet nowy telewizor i kuchenkę elektryczną .Pozostało zrobienie łazienki,położenie podłóg,kafelków przy kominku i jego obudowa .Schody na górę i górę zostawiam do nastepnego sezonu. z ogrzewania jestem nawet zadowolona bo jest dośc wydajne,jest ciepło a jak się porządnie podłoży w kominu to nawet gorąco.Docelowo będę miała piec na drewno /instalacja jest już zrobiona-tylko powiesić kaloryfery i podłączyć piec -to również wydatek na następny sezon./Drzwi mają być za tydzień-zamówiłam drzwi z porty drewnopodobne z małym szprosem i ta przyjemnośc wyniosła mnie 6000 zł. Ale trudno-wszystko kosztuje jest to skarbonka bez dna ...................
Czasem sie zastanawiam czy jest to warte zachodu za te pieniądze można by nieźle wypocząć,mieć luksusowe auto i w ogóle a tak -taki dom pochłania pieniędzy -bo to jeszcze ogrodzenie ,ogród,altanka,basen itd....bez końca ,ale to są tylko
chwile zwątpienia,satysfakcja jednak jest większa i przewyższa inne życiowe atrakcje :) Przynajmniej mam zapewniony sport -teraz bo przeprowadzka,porządkowanie,latem bo ogród więc zastałe kości mi nie grożą :) a to na pewno plus.Muszę kupić jeszcze komplet wypoczynkowy,stół do kuchni z krzesłami i tapczan dla syna,sypialnie mam nową wczesniej już zakupioną.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia