Praktyczny dziennik AgnesK
Już po położeniu płytek zorientowaliśmy się, że nie przewidzieliśmy kontaktu z lewej strony blatu ze zlewem. Żeby nie trzeba było zbijać płytek (na samą myśl robiło nam się niedobrze..:) Radek wymyślił rozwiązanie następujące:
http://foto2.m.onet.pl/_m/2cd3b0173c3ee8530cad4b3ceaa284ee,5,19,0.jpg
Kontakty są oczywiście bryzgoszczelne.
Rozwiązanie sprawdza się jak narazie super.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia