Praktyczny dziennik AgnesK
Po wykonaniu kuchni tempo prac w domu z powodów finansowych drastycznie spadło. Ale jednak cos tam powoli dłubiemy.
W maju Radek położył płytki w garażu (zdjęcia za jakiś czas) a wczoraj i dziś wstawił kolejne dwie pary drzwi na górze.
I tu niespodzianka. Norma normą, ale panowie w fabryce chyba na gazie byli jak wiercili w ościeżnicy otwory na zawiasy.
Kłopoty z drzwiamy mamy chyba już wpisane w krajobraz.
Po założeniu skrzydła na zawiasy wyglądało to nastepująco:
http://foto3.m.onet.pl/_m/72e73c088b20c1b4f47c93fc87406417,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia