Chatka na burkach
Dużo czasu minęło od ostatniego mojego wpisu, no ale niestety tak to wszystko trwa...
A zmieniło się duuuużo.
Nie będę opisywać naszych zmagań z formalnościami, ale troszke się ruszyło :)
Mamy wszystkie potrzebne mapki i wypis z ksiąg wieczystych
A dzięki temu, że wszystko się tak bardzo rozciągnęło w czasie, mięliśmy czas na przemyślenie projektu. No i stało się. Decyzja zapadła: projekt indywidualny.
Już jesteśmy po kilku spotkaniach z naszym architektem i domek prawie gotowy...na papierze oczywiście :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia