Inka i MazaQ - wymarzony domek krok po kroku...
Witamy w paskudną, pochmurną choc ciepłą sobotę...
Dziś, po około pół roku wreszcie dotarły do nas okna do sypialni oraz do pomieszczenia "piecowego"... Nie będziemy komentowac czasookresu jaki upłynął od zamówienia do jego PRAWIDŁOWEJ realizacji - szkoda nerwów. Najważniejsze, że nareszcie są!
Są, ale nie do końca nam się podobają. Wyglądają na za małe w stosunku do drzwi balkonowych a umieszczenie klamek wewnątrz odebrało nam mowę...:
http://images24.fotosik.pl/194/88298c21259daec1.jpg" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/194/88298c21259daec1.jpg
http://images26.fotosik.pl/194/66958a9d5bac5a66.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/194/66958a9d5bac5a66.jpg
Pozostaje dla nas sporą zagadką jak można było tak to wymyślic ale jakoż, że budowa nauczyła nas już pokory - zostaje tak jak jest... Nie mamy kolejnego pół roku na utarczki z producentem.
To tyle na dziś, w przyszłym tygodniu zaczynamy wylewki.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia