Macówka
2003 sierpień tydzień 2
Znalazłem w miarę tani piasek... 500 ton weszło w wykop (i trochę nawet wystaje :) ) w dwa dni. Wypożyczyłem zagęszczarkę i sam z rodzicami zagęszczałem każde kolejne 20cm warstwy zasyppywanego wykopu. W sumie frajda ale czasanmi czas się dłużył za sterami zagęszczarki...
Geodeta wytyczył narożniki i "moje" wytyczenie okazało się trafne w 75% (6 z 8-śmiu). Te dwa kiepskie można łatwo poprawić...
Teraz jak już jest podstawa pod płytę fundamentową to trzeba zrobić to, co będzie pod nią schowane. Zaczynamy od GWC (Gruntowego Wymienika Ciepła) żwirowego. Żwir przywieziony, rury, włóknina i folie kupione. Zaczynamy.
Wykop (7m3 w 4 godziny) idzie szybko. Rury i włókniann też. Najgorzej jest z dopłukiwaniem płukanego żwiru. Okazuje się być tak brudny, że kończymy na używaniu skrzynki do warzyw jako sita. Tam płuczemy kika łopat żwitu, poczym wsypujemy do dołu. Ta część GWC trwa ponad 2 dni... Ale wreszcie jest skończona. Pozostały rury doprpwadzające i przykrycie...
W międzyczasie ZE podłączył prąd i teraz mogę sobie podłączyć kuchenkę mikrofalową na budowie ! A coooo ! :)
Problem w tym, że takowej kompletnie nie posiadam...
Ale prund jest ! :)
Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html" rel="external nofollow">http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524" rel="external nofollow">http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia