Macówka
2003 wrzesień tydzień 1
Wszystkie instalacje wyprowadzone i rury powkopywane. Przyjechały elementy legalettu i cały tydzień była zabawa ze składaniem. Najpierw elementy brzegowe. Ważna rzecz, żeby złapać poziomy i żeby nie było dużych różnic w "wysokości". Nie udało mi się wypożyczyć niwelatora więc miezryłem tzw szlaufwagą. Najpierw narożniki mocowane na zaprawę a potem elementy brzegowe łączą narożniki. Poszło chyba z 10-15 taczek zaprawy cementowej ale po 2 dniach obryz budynku już jest baaardzo widoczny. Potem 2*10cm styropianu FS20 do wnętrza. Układany mijankowo. Wydawałoby się to łatwym zadaniem ale żeby mijanka była dobra trzeb asporo przycinać styropian na brzegach. I to wcale nie jest łatwe ani szybkie, zwłaszcza jak się chce żby było równiótko i prościutko. Po ułożeniu jednej partii nakrywałem to siatką zbrojeniową żeby wiatr nie "zburzył mojego domu" :) Kolejne dwa dni i cały styropian jest ułożony a na nim sitaki zbrojenia dolnego. Teraz te sitaki trzeba podnieść na specjalne dytsanse plastikowe (tak, żeby siatka była jakieś 3cm powyżej styropianu) i powiązać drutem wiązałkowym. Ta czynność zajęła cały dzień. Na koniec zająłem się zbrojeniem brzegowym. Trochę zmudna praca bo cały czas w pochyleniu albo w kucki (trudno jest klękąć na siatce). Zbrojenie krawędziowe jest prawie skończone.
W międzyczasie pianką montażową zatykałem wszelkie szpary i otwory w styropiane (zaróno w elementach brzegowych jak i w podłożu [na przykłąd wyjścia kanalizacji]) tak żeby zwiększyć sztywność tej konstrukcji styrpianowej a także żeby nie stracić na izolacyjności styropianu.
Projekt.: http://www.szalega.com/dom/dom.html" rel="external nofollow">http://www.szalega.com/dom/dom.html
Komentarze.: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524" rel="external nofollow">http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=143524#143524
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia