Dziennik budowy Agaty i Łukasza
Trochę sie opuściłam w pisaniu ale to dlatego ze byliśmy nad morzem ale teraz postaram sie wszystko nadrobić...
Strop został zalany 1 września i tak sobie już schnie 11 dni. W poniedziałek ruszamy z podmurówka i kominami a potem to już tylko dach i koniec na ten rok. W końcu trochę odpoczynku będzie bo budowa to potrafi człowieka wykończyć
Co do kosztów betonu to muszę męża zapytać bo nie jestem pewna ile dokładnie nas to szarpnęło za kieszeń ale wiem że dzisiaj jeszcze zamówiony został drut bo braknie znów na schody chyba i taras
Pozdrawiam...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia