dziennik budowy ,która się zaczyna..(w końcu..)
W końcu mam komputer dla siebie i mogę trochę popisać.
Pojawiły sie pierwsze komentarze ( co mnie bardzo cieszy) do projektu domu.
U nas szukaniem domu zajęłam się ja. Wszystkie projekty które były warte mojej dłuższej uwagi odkładałam na bok lub zapisywałam w komputerze. Nazbierało sie tego ,ze ho ho..Po wspólnym przeanalizowaniu i wszystkich ''za '' i ''przeciw'' stwierdziliśmy,że architekt nam narysuje indywidualny projekt a my tylko ''obudowę'' wybierzemy. Mnie od samego początku podobała sie ''Karmina'' z archipelagu bodajże, mąż tez nie miał zastrzeżeń wiec już dłużej nie szukaliśmy. Z zewnątrz budynek ten spełniał wszystkie wymagania . Ze środkiem było znacznie gorzej.Po dużych zmianach w końcu zatwierdziliśmy projekt i mamy to co mamy . Tak szczerze to nie myślałam w tedy o dachu-ile będzie kosztował o powierzchni budynku i o wielu innych rzeczach o których teraz nie mam pojęcia ,że istnieją.To wszystko wyjdzie w czasie budowy. No cóż,pierwszy raz się budujemy, jesteśmy z mężem laikami w tych sprawach. Jak się jednak zaczęło to trzeba skończyć i jestem dobrej myśli .
Poniesione koszty do tej pory:
mapki geodezyjne-300zł
geodeta -1800zł
projekt domu -1800zł
projekt bud. gosp -1200zł
decyzja o braku planu przestrzennego -17 zł
architekt załatwienie formalności 300zł
drut 5,5 -38zł
260 m drutu 12 - rodzice dali
sznurek ,gwoździe 30zł
nożyce do drutu - 65 zł
wytyczenie budynku mieszkalnego 750zł
nadzór nad budową -900zł
minikoparka -400zł
zadatek dla murarza -1000zł
betoniarka +pompa 6200zł
suma 14 300 zł
do tych kosztów dodaję cenę bloczków fundamentowych 2800zł
suma 17 100zł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia