dziennik budowy ,która się zaczyna..(w końcu..)
Murarze mają dzisiaj wolne, hurtownia w której się zaopatrujemy nie.. Z samego rana dostarczono strop.Kilka tysięcy ubyło. Mam nadzieję,że w końcu w poniedziałek podpiszemy wniosek o kredyt.I tylko pozostanie czekać na decyzję banku..
Po tym wczorajszym telefonie w nocy zamiast spać myślałam o tym doradcy.To znaczy nie o nim tylko o tym co powiedział.. W końcu mnie olśniło,że przecież mogę wniosek o kredyt złożyć w dwóch bankach..Zabroni mi kto? Mam mętlik w głowie i nie wiem co zrobić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia