Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    96
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    95

dziennik budowy ,która się zaczyna..(w końcu..)


andzik.78

133 wyświetleń

ładowarki nie znalazłam. A tak się cieszyłam ,że wstawię fotki z zalewania stropu. Chciałam pokazac jaki będę miała widok z okna.Ee widok to jeszcze zdążę wstawić. Chyba nie dostanie nóg i nie ucieknie, niestety zalewania stropu już nie powtórzę.

Murarze skończyli dziś poddasze wstawiać. Teraz kolej na dach. Kierownik budowy pofatygował się i w końcu przyjechał. Sam powiedział,ze jest zdziwiony bo nie ma się do czego przyczepić..Wszystko jest w należytym porządku.No ,przyczepił sie do tablicy budowlanej a raczej do jej braku. Ale to już jego wina bo miał dopilnować żeby tablica wisiała na swoim miejscu.

Z banku nikt nie dzwoni do mnie. Ja do nich tez. Jak dzwoniłam to mnie delikatnie ochrzaniono ,że pracownik banku SAM zadzwoni i powiadomi o wszystkim.No dobrze. Ja przestałam a mąż zaczął. On nie usłyszał złego słowa,( chyba dlatego ,ze kredytem zajmuje się miła pani) tylko informację,że na 99,9% mamy przyznany kredyt. Czekają tylko na papiery i jak by co to miła pani zadzwoni.

Chyba jej zacznę puszczać strzałki na komórkę.

Teraz zaczynam zyć zlotem. Pytanie czy dojedziemy..Pociąg odpada.W niedzielę muszę być w domu, syn będzie obchodził trzecią rocznicę urodzin więc wypada być , tym bardziej ,ze goście się już zapowiedzieli.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...