dziennik budowy ,która się zaczyna..(w końcu..)
W najbliższych dniach pierwsza transza pojawi się na koncie . Jakoś to jeszcze do mnie nie dociera,że to JUZ .W końcu uregulujemy to co mamy do uregulowania. Będę mogła spać spokojnie i już żadna pani z betoniarni po nocach nie będzie mnie straszyć.
Nadszedł już czas aby zacząć poważnie myśleć o oknach i wnętrzach. Ostatnio ''zachorowałam'' na zielono - turkusowe meble do kuchni.Wiem , wiem pewnie myślicie ,że wymyślam . Przestarzałe i nie modne.. Hm kiedys chciałam mieć meble koloru brązowego ale te już mi się opatrzyły.. Wieksza część cioć w rodzinie ma brązowe meble..Dobra już nie zanudzam. Acha drzewo na dach już mamy zamówione . W przyszłym tyg cieśle wchodzą,założą więźbę i przerwa w budowie bo siostra ślubować posłuszeństwo mężowi będzie.Jak ochłoniemy i emocje opadną budowanie będzie miało ciąg dalszy. . Pozdrawiam Was mocno
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia