dziennik budowy ,która się zaczyna..(w końcu..)
Oj dawno mnie na forum nie było..Wchodzę ,a tu same smutne wiadomości.
Jesteśmy w trakcie robienia dachu. Więźba juz jest załozona. Teraz czekamy na murarza. Od kilku dni mówi,że przyjdzie w najblizszym tygodniu..Tak to on nas moze zbywac bo to stwierdzenie na ważności nie straci..Dachówkę juz mamy -kolor brązowy. Papa jest, deski tez od kilku dni jada do nas.Do wtorku maja być.
Okna prawie zamówione.Najgorsze jest to czekanie na fachowców.Niby pracy jest na dwa tygodnie a juz ponad miesiąc na nich czekamy.Acha kanalizacja jest już/dopiero założona. Własciwie to tyle co ja chciałam napisać. Myśli nie mogę zebrać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia