dziennik budowy ,która się zaczyna..(w końcu..)
I stało sie to czego najbardziej się obawiałam.Musze szukać nowej ekipy do dachu Jednak prawdą jest ,że z rodziną to tylko na zdjęciu dobrze sie wychodzi i to w środku żeby nie wycieli.. Kurcze, do końca października muszę mieć dach zrobiony.Niestety , wszyscy fachowcy do których zadzwoniłam maja do końca roku terminy zajęte.Jestem załamana.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia