Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    6
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    79

Dziennik Honoraty i Maćka


Honorata

953 wyświetleń

Bardzo fajne akcje przechodziliśmy wybierając ekipe budowlaną!

 


System gospodarczy odpada niestety, pisze niestety, bo budowa tym systemem jest najtańsza, ale (jak to się mówi)

 


-primo po pierwsze, w teorii budowlnej jestesmy nieźli, gorzej z wykonaniem czegokolwiek,

 


-primo po drugie, czas przeznaczony na samodzielna budowę wolimy przeznaczyc na zarabianie kasiorki,

 


-primo po trzecie rodzinka u nas skromna i rak do pracy niewiele, a nie ufam chłopom z łopatami z mojej wsi (kurde jak to brzmi)

 

 


Tak wiec ekipa budowlana + kierownik to to czego szukamy!

 


Przed wakacjami dostalismy namiary na kilka ekip budowlanych z okolic Łodzi (mieli byc tansi), co z tego kiedy budują, jak się okazało w łodzkich dzielnicach rezydencjalnych domy po 400-600 m2 i mają poprzewracane w d.... Dostarczenie panom projektu okazalo sie w zasadzie zbędne, poniewaz ceny za nasz prostokatny domek z dwuspadowym dachem były z kosmosu! Rozpiętośc za robocizne stanu surowego wahała się bagatela pomiędzy 28 a 55 tys (???), na nasze pytania o cene dniówki, czy roboczogodziny wogóle nie reagowano, poprostu frajerze albo się zgadzasz albo nie Najlepszy był komentarz szefa jednej z ekip na stwierdzenie mojego męża, że zarobek murarza, który wg. ich oferty zarobi 10 tys. za 3 tygodnie pracy, to trochę dużo...

 


-no wie pan zależy ile komu wystarcza, jeden zarobi tysiaka na miesiac i mu wystarczy, a nam nie!!!

 

 


W sierpniu zaświecił nam promyk nadzieji w postaci znajomego z dawnych czasów od wódki (cha, cha) mojego ojca, inzyniera z własną ekipa budowlaną, który przekonywał, ze budował podobny dom za ok. 18 tyś (robocizna -stan surowy) i obiecywał, ze kazdy detal domu buduje w oparciu o szczególowy kosztorys, który nam sporządzi, pokrzepieni ta myślą myślelismy- to już to!

 


Po drodze okazało się, ze facet buduje w troche innej skali niz nasza , czyli głownie domy wielorodzinne, modernizuje np. dworzec z skierniewicach , te klimaty... nietstety zaczęło to rzutować na kontakty z nami, czyli w jego ocenie mikro-inwestorem, facet był władczy, pokazywał pazurki, miał jedynie słuszne racje i pomysły ( w stylu np. obowiązkowej podmurówki wokól domu, tzw. rolki z cegieł, a więc w mojej ocenie niepotzrebnego archaizmu), na nasze propozycje wynajmu np. tanszego sprzetu do kopania niz mega-kopary z firmy Trans-Bud czy cos takiego, stwierdził, że jak mu nie będzie odpowiadc taki sprzęt to go odeśle i nie będzie takim pracował (???), takze zrobiło się mało ciekawie.

 

 


Na szczęście kosztorys powalił nas na łopatki i po takim nokaucie (110 tys stan surowy materiały + robocizna, z czego robocizna 32 tys.) czym prędzej się wycofaliśmy.

 

 


Nie minęło parę dni (przyroda nie zna próżni) a znajoma oprowadziła nas po swoim domu, który wykańcza jej the best friend of her brother, młody facet, który wykłada na polibudzie, ma uprawnienia kierownika i inspektora nadzoru, kierownikuje i nadzoruje kilka budów rocznie. Pogadalismy, poogladaliśmy co robił, faktycznie nieźle...

 


Polecił nam ekipę budowlaną, które tez wzbudziła nasez zaufanie, trochę ponegocjowalimsy i klamka zapadła! tydzien temu podpisalismy umowę (nieoceniony wzór z forum) na fundamenty (z wyprowadzeniem stosownych instalacji) i stan zero jeszcze we wrzesniu tego roku. Materiały będziemy kupować my, robocizna z całym sprzetem po ich stronie to 6700 zł., kierownik dostanie 4% od całości tego etapu.

 

 


Hip, hip, hurra, wreszcie się coś zaczyna!!!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...