aps-119 inaczej
cześć,
trochę mnie nie było, ale też i zaglądających jakby mniej.
Wykańczanie posuwa się powoli, ale z niespodziankami.
Ostatnia z niespodzianek to taka, że odcięło nam prąd. Po 2 dniowej analizie przez LUBZEL
okazało się, że robotnicy sąsiada przez którego działkę przechodzi mój kabel
elektryczny
dosłownie zabetonowali w ogrodzeniu kabel. Niestety beton
kurcząc się porozrywał kabel.
Nastał weekend, baterie w alarmie dawno się już wyczerpały, więc
spaliśmy z duszą na ramieniu czy nas ktoś nie obrobi.
Ale jakoś udało się. Dzisiaj prąd jest, baterie się ładują i nie zauważyliśmy aby coś zginęło.
Za to pojawił się inny problem. Biedny sąsiad, który wyrził nam zgodę na to,
aby kabel szedł przez jego działkę ma zostać obciążony przez Lubzel kosztami
naprawy kable i podobno nowej dokumentacji, bo musieli puścić kabel inną
trasą niż uzgodniona w ZUD i we wszystkich projektach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia