Jak to z Pandino było.
Strop zalany - czyli przerwa w pracach. Teraz tylko częste polewanie betonu wodą - bo jakoś deszcz nie chce spać. A to widok od ogrodu domu z zalanym stropem nad parterem.
http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i514464.jpg" rel="external nofollow">http://th.interia.pl/51,gad43e6fc2037276/i514464.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia