Do domu coraz bliżej, czyli o C15
Dla Mojego Kochanego Męża najważniejsze było zlikwidowanie przejścia do małej części. Hmm.... Ciekawe dlaczego...?
Poza innymi pozytywami, plus też taki, że będzie więcej miejsca na szafę.
Nie będzie drzwi między holem a salonem. Ściana przy schodach będzie się kończyć wraz z ostatnim stopniem. Uważam, że zyskamy w ten sposób trochę przestrzeni.
W małej części tak musimy zrobić instalacje, aby możliwe było w przyszłości wejście do łazienki z przedpokoju. Przyznacie chyba, że przepuszczanie gości do łazienki przez sypialnie niebyłoby fajnym rozwiązaniem.
Drzwi frontowe będą otwierane na zewnątrz, nie jak proponowali w projakcie - do środka.
To tyle jeśli chodzi o parter.
A co na poddaszu?
Przede wszystkim powiększona sypialnia i, co za tym idzie, garderoba, do której będzie jedno wejście, nie dwa i będą to prawdopodobnie drzwi przesuwne.
W łazience rezygnujemy z umywalki, wiem, że spotka się to pewnie z krytyką, ale mamy pewien pomysł. Otóż chcemy zrobić tam prysznic wnękowy, kosztem znajdującego się obok pomieszczenia.
A w tym pom. gosp. chcę zrobić pralnię. Niestety w wersji mini (mała powierzchnia i duże skosy). Mam nadzieję, że zmieści się tam pralka, kosz na bieliznę i mała suszarka.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia