Do domu coraz bliżej, czyli o C15
Nie pochwaliłam się jeszcze schodami wejściowymi. A już są.
Większe niż w projekcie, bo drzwi będą się oczywiście otwierały na zewnątrz. W odróznieniu od projektanta nie wyobrażam sobie wejścia z drzwiami otwieranymi do środka... A juz na pewno nie we własnym domu.
Schody nr 1, jeszcze w szalunku:
http://images30.fotosik.pl/225/1c00d95c691186camed.jpg
Schody nr 1, już bez szalunku:
http://images34.fotosik.pl/276/b83acada75c7873cmed.jpg
Ten sam szalunek szybciutko przeszedł do schodów nr 2:
http://images31.fotosik.pl/276/302e78df4a2316d2med.jpg
http://images30.fotosik.pl/225/7f2bee92f5b57c39med.jpg
Może ktoś stwierdzi, ze nie ma się czym zachwycać, ale mi bardzo podobają się te schody :) :) :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia