Dziennik budowy Ewy i Marka
Późna godzina, dzieci spią to pisze dalej
Ceny rosna, my czekamy na akt i dziabli nas biorą
Na szczeście znjomi zdecydowali sie przechować materiały
Kupiliśmy materiał na dach - tylko zamiast Ruppereramiki poszliśmy w Robena plusa - ładnie wygląda a dwa razy tańszy
i rynny zmieniliśmy bo tytanowe to kosmicznie kosztują
A i bloczki wyrwaliśmy jeszce po 2.70 (netto) - w gdańsku podobnież do 4 złotych brutto dochodzą - lekko się znajomy zgasił jak mu powiedziałem że 60 ton materiału mu zrzucą - ale co zrobić ...
no to góra jest dół jest tylko środka brakuje - a dach w powietrzu długo nie powisi - materiał na ściany pojechałem zamówić i ...... poczułem sie jak w starych "dobrych" czasach - kolejka jest
Taki stara scenka kabaretowa mi sie przypomniała
Przychodzi baba do sklepu i pyta
mięso jest -nie ma
chleb jest - nie ma
a co jest baba pyta
Ja jestem - sprzedawca odpowiada
Z broda ale jakże prawdziwe i do obecnej chwili przystaje.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia