Dom z wieżyczką Anity i Mirka
Nasza działka ma 25 arów, jest wąska i długa, dlatego
nie mogliśmy znaleźc żadnego projektu typowego,
żaden nam się zresztą nie podobał, wszystkie
wydawały nam się takie same. Po długich dyskusjach
i naradach rodzinnych doszliśmy do wniosku że
będzie to projekt indywidualny. Ojciec mojego
męża podsunął nammyśl o wieżyczce, a nam się
to od razu spodobało. Długo nie czekając udaliśmy
się do pani projektantki, ktora na pomysł o wieżyczce
zareagowała dośc sucho i niechętnie, ale w końcu
dała się namówic Ja od tej pory codziennie w pracy
rysowałam na kartce układ pomieszczeń i oczami wyobraźni
już widziałam nasz dom..Pani projektant uwzględniała
wszystkie nasze uwagi...i po ok. roku powstał nasz projekt!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia