Dziennik Gerionowy
No więc tak, dachówka przyjechała w całości. 21 palet, ponad 3700 sztuk. Leży sobie i czeka na placu w hurtowni, ale trójniki i kominki went. wziąłem do siebie... zawsze to komuś może sie przykleić do łapy, nie?
Dziś rozmawiałem z szifem dekarzy i weszliby od poniedziłku-wtorku (24-25), oby tylko się nie rozpadało. ZObaczymy.
Jak pisałem miałem stres z ekipą do wymurowania kominów, a raczej jej brakiem. Ten gość, co sie ze nmą umawiał jakoś zamilkł. Znaczy pewnie nie zalezało mu na robocie. Ale na szczęście przyuważyłem majstrów jak murowali klinkierowe kominy trzy działki dalej. Kominy mówię Wam wymurowane na cycuś. POgadałem, i się okazało, że mogą. Weszli wczoraj, dziś mieli jeden komin mieć fertig, podjadę wieczorkiem to będę widział jak wygląda.
Nie chwiliłem się więźbą, no ale w końcu wrzucę parę zdjątek:
Tak się prezentuje wiecha Artystyczne połączenie piły i dwóch toporków. Cieśla przy mnie rzezał to w zwykłej deskce piłą łańcuchową...szacuneczek, a ile trocin!
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005a.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005a_s.jpg
Dalej, fotka nieco z boku, na pierwszym planie niewidoczne ogrodzenie z siatki leśnej i rzadkich stempli, no a w tle PLEJADA z więźbą
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005b.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005b_s.jpg
A tutaj fotka od tylca. Tak się prezentuje zadaszenie tarasu. Powiem Wam, że wygląda ciekawie. Chcemy zostawić naturalne drewno, mam nadzieję przed zimą zdążyć ze szlifowaniem i impregnację, oby.
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005c.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005c_s.jpg
No i ostatecznie jak to wszystko wygląda w całości. Żonka udała się między róże sąsiada i objęła obiektywem całość. Jakość jest taka sobie, ale stawiam piwo temu, kto odnajdzie mnie na zdjęciu
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005d.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/061005d_s.jpg
Weekend zszedł mi na konstruowaniu sławojki, tudzież sraczyka Na konstrukcję zużyłem resztki krokwi, więc kibelek jest odporny na wichurę klasy Katrina. Całość połączona płytkami ciesielskimi. Trochę chyba przesadziłem z grubością belek,no ale nie miałem wyboru, poszło wszystko to co nadawało się do użytku i pozostało z przycinania więźby. A obiłem to dechami które zostały po szalowaniu wieńców, nawet gwoździe z nich wyciągałem, prostowałem i de novo Pełna ekologia.
Jakimś cudem znalazłem klapę za 17 zeta, więc najdroższym elementem kibelka są zawiasy, reszta z odzysku.
A tutaj Gerion w stroju wyjściowym podziwia połowę odwalonej roboty:
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/161005a.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/161005a_s.jpg
Jak już skończą kominy, to nic, tylko kupuję membranę (jednak Tyvek Solid, porzuciłem Dorkena na rzecz Tyveka) i czekam na dekarzy. Musze jeszcze wykombinować rozwiązanie deski czołowej. Chciałem coś szerszego nabić na czoło krokwi i do tego mocować rynnę. W VOXie mają albo deskę czołową 20mm, szeroka na 11cm , albo deskę podłogową pióro-wpust na 12 cm i 28mm grubości. Różnica w cenie jest 17 zł na metrze2 a ja będę potrzebował z 10 tych metrów... chyba, że połączę na pióro wpust dwie dechy podłogowe i nabiję coś takiego szerokiego na 20 cm? Ale wtedy samo drewno wyjdzie z tysiąc złotych ;(
Po drodze koszt impregnatu i lakierobejcy (właśnie... decha musi mieć kolor okien, a jak tu dobrać ten kolor, skoro my nie wiemy nawet czy drewniane czy PCVki? pewnie jakiś uniwersalny kolor jasnego dębu damy, i tak na to przyjdzie miedziana rynna ...).
Muszę jeszcze podpatrzeć na forum jak to inni rozwiązali.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia