Dziennik Gerionowy
No dobra, tyle ludzi mnie już pyta o kontakt na tynkarza na PW, że nie nadążam odpowiadać.
Ale powtórzę, majster nie dysponuje tel.komórkowym. Trzeba podjechać do Kostrzyna i się z nim osobiście umawiać. Co więcej, nie robi żadnych budów poza Kostrzynem. Przynajmniej w tym roku.
Wczoraj po poludniu zastałem już skończoną instalację centralnego odkurzacza. Skromnie wygląda Myślałem, że będzie tego więcej, a tu parę rurek, trzy gniazda i wyjście na szufelkę. Fakturka w sobotę.
Teraz parę obiecanych fotek:
Odkurzacz centralny. Znaczy tu zawiśnie. Rura idąca w dół, to główna ssąca. Tędy pójdzie wszystek kurz z domu. Rura idąca w górę to wyrzutnia odfiltrowanego powietrza. Spokojnie dmuchnie sobie na stryszek. Rurki będą schowane pod stropianem (ocieplam ścianę między pokojem a garażem).
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13a.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13a_s.jpg
A tu rozgałęźnik w holu. Jedna rura obsługuje kuchnię (szufelka), a druga dwa pozostałe gniazda sprzątające z całego domu.
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13b.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13b_s.jpg
A to właśnie przejście do salonu (widać też gniazdo)
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13c.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13c_s.jpg
Tutaj kawałek tynków. Objechany komin kominkowy
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13d.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13d_s.jpg
A tu tynki poraz drugi, w tle drugie gniazdo ssące odkurzacza.
http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13e.jpg" rel="external nofollow">http://www.gerion.perfekt.pl/budowa/2006-07-13e_s.jpg
Jak pisałem. Tynki robione ręcznie nie mają wiele wspólnego z maszynowimi. Jedyna ich zaleta to fakt, że są równo położone. NIe były filcowane (bo i po co), więc nie mają żadnej gładkości. W sumie to nie ma czego pokazywać, no ale jak się dopraszacie, to proszę bardzo
Od półtorej godziny jestem właścicielem szafki gazowej. Na Ostrowskiej w Economy nabyłem w kolorze klinkierowym (dla mnie czekoladowo-wiśniowy). 341 złociszy. Teraz będę musiał znów popędzić gazownię, by wywiązała się z umowy. Podpisałem ją w grudniu i mieli termin do 12 lipca mnie podłączyć do gazu.
Jak dzwoniłem do Pobiedzisk, pani stwierdziła, że zima był długa i się im wszystko opóźnia. Ale wiadomość dobra, 28 czerwca jakiś ich podywkonawca wpisał się na robotę na naszej działce Mam czekać na kontakt....Akurat. Będę dzwonił regularnie co 2 dni.
do dziś 204 017,54
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia