Dziennik Gerionowy
Hmm czekam cały czas na rozpatrzenie reklamacji na rozbitą wannę Yukon. Dziś może sie wybiorę odebrać resztę gratów?
Wczoraj chciałem rozliczyć się za malowanie. Policzyłem metry, wziąłem kasę...a tu zonk. Mi wyszło 320 m2, a nasz wykonawca mówi, że przecież jest 410m....?
Zwątpiłem. Aż mi się zrobiło głupio,że coś spieprzyłem przy liczeniu.
SIedziałem do późna w nocy i kombinował co jest nie tak. Faktycznie, 410m2 policzyli mi tynkarze i za tyle im zapłaciłem. No bo tyle było.
I tak wpisałem w umowę o szpachlowaniu ścian...A ile szpachlowania tyle malowania. Niby tak. I dopiero potem mnie olśniło, że:
a) ściany łazienek nie były wyszpachlowane, a wliczyłem je w te 410m. Czyli 47m nadpłaciłem.
b) garaż (45m) został wyszpachlowany, no ale przecież nie pomalowany...
I już znalazłem te brakujące 90m2...:) Wykonawca się zdziwił, ale zrozumiał swój błąd.
A sprzęt nie może dojechać dziś...coś wszystkim się auta psują.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia