Oleśnica Majki
To mielismy dzisiaj zakręcony dzionek :)
o 8.00 dostałam telefonik od pani z zakładu budowlanego która nie wie co i jak w sprawie zamówionego dzisiaj betonu.....a w piątek rozmawialiśmy z samym właścicielem .........
po godzinie sprawa sie wyjaśniła ale troszq strachu było że to zamówienie przeciągnie sie w czasie
W każdym bądz razie mieli przyjechać na 13.00 a przyjechali o 12.10 po południu!!! punktualni aż nadto.....
Taki ładny dzionek sie zapowiadał,słońce świeciło, zero chmur na niebie, lekki wiaterek więc wszyscy happy po skończeniu pracy udalismy sie do domu aby uczcic kawał naszej ciężkiej roboty... :)
Wyszło nam 14 m3 betonu i do tego 55minut użycia pompy
Ile dokładnie zapłacimy za niegi dowiemy sie jutro bo jedziemy zapłacić :)
Dzionek zapowiadał sie pięknie ale skończył sie nie po naszej mysli....
Mróz -3 stopnie zmusił nas do nagłego nocnego okrywania wiążącego i jeszcze mokrego stropu, tak więc po nocy szukalismy planów, folii i innych izolacji
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia