Willie i jego Post Scriptum
Rozmyślałem co by tu przewiercić Przenikliwym Ostrzem Satyry Postbudowlanej
i postanowiłem iść na Łatwiznę, Tanie Efekciarstwo, Granie na Emocjach.
Jednym słowem - Wpadki.
Nic tak bowiem nie podnosi nakładu jak opowieśc o tym co się Nie Udało
Pierwsza to Nasz Przepiękny Pokój z Bawolikonem.
Pokój sam w sobie bardzo polecam.
Od małego lubie takie małe dość pomieszczenia (bez przesady jednak żeby się Panika nie włączyła ), d o tego z Fajnym Widokiem.
Na może.
Pierwsze może to było że się Sąsiad naprzeciwko nie zbuduje jednak. Blisko już było. Po fali fundamentów zamilkł na 1,5 roku.
I cóż....niedawno dostawił resztę w Akcie Reaktywacji.
Nie to żebym jakoś Strasznie Narzekał, bo widok był dośc jednostajny i wczesniej na Dalszego Sąsiada...jednak to że naprzeciwko odbija się nam Seweryńskie Lustro to już jakos mi nie bardzo odpowiada. Dopiero co się wyprowadzalismy z Osiedla Segmentów
Drugie może to jest na fajną, cichą, Niemal Nieuczęszczaną drogę przed domem. Wisi nad nią bowiem Klątwa Unijna. Jak w końcu gmina si e przegrzebie przez Tysięczny Dokument Akcesyjny to załatwi finansowanie i zbuduje tam przelotówkę od Trasy na Północ Jestem ogólnie Euroentuzjastą.....ale..w tym wypadku ...może.....
Tak więc Pokój jest OK.
Natomiast cięzko go uzywać przez ok połowę danego nam czasu. Tę w której temperatury w kraju spadają W naszym pokoju spadają niestety proporcjonalnie
Dwa (a nawet i Trzy) powody odkryliśmy po Okresie Białej Gorączki...
- Olbrzymie Piękne okno generuje dwa powody na raz
- Grzejniki prześwietnej firmy grzeją jakby miały zawał..
Okno jest po pierwsze olbrzymie tak że stanowi w zasadzie jedną ścianę pokoju - stąd też generuje Należyty Chłód gdy zimno za szybą.
Co gorsza - montaż okazał się nieszczelny na styku okno połać dachu...nawet nie widac ale jak czasem zawieje to czuć...takie niby drobinki, ale mostek cieplny ewidentny
Pewnie by to nie było tak bolesne , gdyby nasz system ogzrewczy zechciał go grzać. A w tym akurat pokoju jest najgorzej. teraz tez już wiem czemu, oba grzejniki sa na Końcu Ciepłej Nitki, a jako konwektory to wogóle nie powinny być na końcu, do tego kondensat daje niższą temperaturę...itp itd itp.....
Trzeciego Domu budować nie zamierzamy.
Ale lojalnie przekazuję na pozytek Ogólny - nie łączcie konwektorów z kondensatem...nie warto... szkoda potem nerwów.. ..na dyskusję z Panią od Grzejników i Hydraulikiem...
A w wypadku takiego Bawolikomnu to niestety wogóle powoduje brak mozliwości używania w zimie bez wspomagania jakiś Farellem albo i Ciepłą Żarówką....no nie do końca o to chodziło
Żeby nie kończyć w tak smetnym nastroju jednak podkreślę że za Każdym Razem gdy patrze na ten pokój to mi sie podoba. Nawweet jeśli w tym celu trzeba przyodziać dodatkowy sweterek. Z podbiciem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia