Budujemy sobie domek
Już dawno powinnam spać. Wstaję o 4.30 codziennie.
Jeśli chodzi o budowę to stan zero już mi się nudzi. Gdzie te moje fundamenty?
Niestety latem. Muszę zaplanować urlop No i będzie w robocie - "urlop? znowu? dopiero byłaś, lecisz znów w maju i jeszcze Ci się marzy latem" A ja na to zwalniam się! No i następny urlop zaplanowany
Jak ja to wszystko pogodzę?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia