Budujemy sobie domek
Czekamy na PnB, a w międzyczasie szukamy materiałów. I obserwując sytuację na rynku zaczynamy odczuwać ulgę. Uspokoiło się. Materiały dostępne, ceny spadają. Robocizna może drożeć, ale tu też staramy się nie panikować. Na stan surowy ekipa domówiona, a potem dużo pracy własnej.
Czuję, że nam się uda.
W przyszłym tygodniu drzewo nam wytną . Zostanie ogromny pień, ale w rogu działki nie będzie tak przeszkadzał, obsadzi się go czymś. Może zrobimy drewniaczek zamiast skalniaczka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia