Budujemy sobie domek
Wczoraj wróciłam z urlopu. Pogoda była super.
Jeśli chodzi i PnB, to jestem już niemal zrozpaczona. To już 7 tygodni mija właśnie od momentu złożenia dokumentacji. Skandal. No ale nie przebiję głową muru.
Sierpień więc odpada na rozpoczęcie robót. We wrześniu trzeba będzie się sprężyć i ruszyć z kopyta.
Oby tylko wykonawcy nie uciekli.
Wynajeliśmy pana do wykoszenia działki, bo nam chaszcze wyrosły.
Koszt koszenia - 70PLN
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia