Budujemy sobie domek
Który to już tydzień czekamy? Ósmy!!! Szkoda gadać. Ekipa sobie poszła. Obiecała, że wróci jak będziemy ready. Ale czy napewno? Jak nam we wrześniu odmówią budowania to leżymy.
Żadnych nowych wydatków nie poczyniliśmy, bo nie było na co.
Czekać, czekać, czekać. Tylko to nam pozostaje. Ile człowiek ma w sobie cierpliwości.
Odliczam tygodnie do powrotu do Polski. Już tak blisko...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia