Budujemy sobie domek
Coraz rzadziej tu zaglądam, muszę się poprawić.
Ale w sumie nie ma o czym pisać. Ganku jeszcze nie mamy Dachówka i podbitka ciągle w drodze. Zastanawiam się skąd one jadą!
Temat elektryki poruszony na całego. Casting zakończony sukcesem. Mąż przegrał w przedbiegach , niech lepiej zajmie się swoją robotą
Kolega Marcin zabiera się jutro za robotę.
Gniazdka w całym domu rozplanowane. Dobrze wiedzieć gdzie co będzie stało, to ułatwia sprawę w rozmieszczeniu kontaktów.
Kuchnia rozplanowana, łazienka też. O projekt łazienki to się prawie pobiliśmy Bogdan niezadowolony z moich pomysłów na rozmieszczenie sanitariatów. No ale... W końcu będzie jak chcę
A pogoda dopisuje
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia