Budujemy sobie domek
Jedna futryna poszła do wymiany i nie takiej wymiany w sklepie, wymiany montażowej. Czyli zamontowana futryna została zdewastowana dosłownie przez ... taśmę ochronną Okleina z futryny schodziła razem z taśmą, którą próbowaliśmy usunąć. Niewiarygodne, jak mocno się to gówno przykleiło. No nic, trzeba było kupić nową futrynę; dobrze, że była w sklepie.
A więc czasu trochę zmarnowanego i kasy szkoda
Jeszcze 3 dni pracy i urlop. Mam zamiar pogonić trochę chłopaków Może jak im będę stała nad głową to szybciej pójdzie .
Matko, jeszcze tyle roboty. Miesiąc conajmniej w środku domu, potem na zewnątrz. Ocieplenie, tynki, taras, garaż i ogrodzenie. Przed zimą działkę się wysprząta, a ogród dopiero na przyszły rok. No trudno.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia