Budujemy sobie domek
Jestem wściekła Nie dostałam wizualizacji kuchni, tak jak mi obiecano. Może jutro szanowna pani się ocknie i prześle mi te projekty wreszcie na maila.
Pomimo niedzieli chłopaki robią. Nie ma innej rady. Czas ucieka, końca nie widać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia