Budujemy sobie domek
Znowu 2 miesiące minęły od ostatniej wizyty. No cóż, dom skończony to i "newsów" z budowy nie ma. Ciągle stoimy z garażem
Dom nie odebrany . A to geodeta przepada na tygodnie, a to czasu na latanie po urzędach brakuje. A tu jeszcze trzeba się do skarbówki po zwrot Vat-u wybrać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia