Bungo - projekt SKRZAT - C115
19-10-2007 - Pojawił się zwycięzca przetargu w elektrowni w celu przesunięcia słupa u sąsiadów, od których ciągniemy prąd. Był to warunek pod jakim się zgodzili podpisać zgodę. Negocjacje w sprawie owego słupa przedłużyły czas oczekiwania na podłączenie o jakieś 2 miesiące Z drugiej strony, sąsiedzi mają gratis przesunięty słup a my także nie zapłaciliśmy ani złotówki za projekt przyłącza. Nie musieliśmy też załatwiać żadnych formalności. Czas oczekiwania też nie tragiczny zważywszy na utrudnienia - 5 miesięcy.
Po przesunięciu słupa panowie zrobili wykop pod kabel i postawili skrzynkę w linii planowanego ogrodzenia. Tym samym: MAMY PRZYŁĄCZE !!!
http://www.fretki.com/sklep/dom/skrzynka_el.jpg" rel="external nofollow">http://www.fretki.com/sklep/dom/skrzynka_el_s.jpg
20-10-2007 - odbiór przyłącza prądu przez Inwestora. Podpisałam, że zgodnie z umową - mam nadzieję, że nie będę tego żałować :)
Koszty (na razie szacowane bo jeszcze nic nie zostało zapłacone)
2.200 - przyłącze (opłata dla elektrowni zależna od ilości kilowatów jakie zamawiamy)
ok. 1000 - przyłącze od skrzynki do garażu (opłata dla elektryka z uprawnieniami). Oczywiście osoby, które nie wprowadzały zmian do projektu Skrzata unikają tej opłaty bo garaż mają w bryle domu...
ok. 1000 - przyłącze od garażu do domu (opłata dla elektryka z uprawnieniami)
Podsumowując: ok. 4200
Znaleźliśmy już wykonawcę przyłącza prądu do garażu i do domu. Fachowiec o przystępnych cenach i w dodatku załatwia formalności :)
Oczywiście, żeby nie było tak różowo, od tej cudownej chwili do faktycznego użytkowania prądu droga jeszcze daleka... Trzeba pozbierać masę papierków, zrobić skrzynkę (na razie w garażu), uregulować fakturę za przyłącze i dopiero wtedy można udać się do elektrowni w celu podpisania umowy o dostarczanie energii elektrycznej.
Dzięki temu zostało jeszcze trochę czasu na przemyślenia co do wyboru taryfy.[/url]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia