Bungo - projekt SKRZAT - C115
15-09-2008 - Nasz fliziarz przygotowywał podłogi pod gres. Wcześniej pojechali z małżonkiem na zakupy materiałów potrzebnych do ułożenia posadzek (kleje, impregnaty itp). Te wszystkie duperele kosztowały prawie tyle co sam gres
17-09-2008 - Mamy już ułożony gres w przedpokoju. Nie widziałam niestety na żywo...
17-09-2008 - Dzisiaj gresik zaczyna pokrywać salon i kuchnię :)
Natomiast odpowiedzi na reklamację a tym bardziej pieniędzy z banku ani widu ani słychu. Może jak już odpicuję domek, za pożyczone prywatnie pieniądze, to mi podeślą kasę na parapetówkę?
Jestem już tak wściekła, że postanowiłam złożyć skargę w nadzorze bankowym. Nic mnie tak nie doprowadza do szału jak lekcważenie i robienie idioty z klienta. Postanowiłam więcej nie dzwonić ponieważ: do niczego to nie prowadzi a niestety kosztuje... sporo (nerwów i pieniędzy).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia