Dziennik Justy - uśpione marzenia
Zmagania z myślami co dalej począć...trwały, więc postanowiliśmy zebrać wszystkie niezbędne dokumenty i jak najszybciej uzyskać pozwolenie na budowę. Był to również dobry czas by wyłowić odpowiednią ekipę budowlaną, porównać kosztorysy, zorientować się co i jak należy budować, jaką podpisać umowę z wykonawcą, jakie zastosować materiały.....czym ogrzać dom....co najbardziej się opłaca.....nie można przestać! I tak staliśmy się niewolnikami niezliczonych zagadnień budowlanych.
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.