Misiorkowa Sielanka
KETONALU - Mój zbawco !
Sobotnia 12 godzinna zabawa z łopatą przy rozgarnianiu gliny i wrzucaniu piachu do fundamentu, zakończyła się kosmicznymi zakwasami. Rano nie mogłem wstać z łóżka, więc tabletki przeciwbólowe poszły w ruch.....
7 wywrotek razy 22 tony każda dzieląc to przez trzech rozgarniaczy ( Ja, tato, szwagier ) wychodzi 51,3 tony na osobę - to chyba za dużo jak na jeden dzień. I jeszcze do tego trzeba było całe to żółte paskudztwo zawibrować, ubić, zagęścić. I tu z pomocą przyszły nasze żony . Dziewczyny, na zmiane przez całe popołudnie chodziły za wibrującą machiną - oj naprawdę pomogły Nam - WIELKIE BUZIAKI DLA NICH !!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia