Dom Świrka, Dzięcioła, Jasia i Zuzanki.
Powolutku ale jednak do przodu.
Sprawa w sadzie juz zalatwiona.
Czekamy teraz na uprawomocnienie a potem jedziemy z wlascicielami do notariusza.
Trzeba sie chyba zabierac tez za zalatwianie WuZetki.
A jesli chodzi o projekty to nadal mamy metlik w glowie.
A gdyby tak minister budownictwa ustalil 2 mozliwe do realizacji projekty domow? Zycie byloby prostrze.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia