Dziennik Asi i Sebastiana (ArtMedia)
Dawno mnie tu nie było?!?
A w tzw. międzyczasie "gazownik" wykonał przyłącze gazowe. Paranoją tylko jest, że "gazownia" wystąpiła tylko o warunki zabudowy, wyraźnie precyzując, że chodzi o odcinek, od rury do skrzynki, a od skrzynki do budynku już nie!?! W rezultacie musiałem drugi raz zwracać się do gminy z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy na ten drugi odcinek. Co za biurokracja...
Dwa tygodnie temu wykonałem fundament pod skrzynkę przyłącza kablowego, solidny, betonowy. Geodeta wytyczył trasę...
Dzisiaj miałem wstawiać bramę garażową, robić przyłącze kablowe, i tymczasowe obróbki blacharskie kominów. Niestety obfite opady śniegu pokrzyżowały moje plany
Wszyscy fachowcy odwołali swoje prace.
Czekam na poprawę pogody...
C.D.N.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia