26.05

Dzis zostal zalany strop+schody na gore zajelo to 2 godziny wylano 15,5 m3 betonu B-20. Troche bylo bieganiny bo znajomy od wod-kan sie spoznil i juz jak zalewali strop wsadzalismy niezbedne rury kanalizacyjne oraz do ogrewania oraz pradu ale zdazylismy. Jak pojechalem na budowe przed osma wrocilem o 13, potem szybko do pracki. Na budowie odwiedzil mnie sasiad ktory buduje identyczny dom jak moj tylko 2 ulice dalej oraz nowy sasiad budujacy sie 4 dzialki dalej - robi sie tloczno.

Jak na razie moge powiedziec ze dzieki mojej oraz oczywiscie duzej operatywnosci mojej ukochanej zonki nie mamy problemow na budowie wszystko idzie zgodnie z planem oplacalo sie przygotowywac pol roku do tej inwestycji

Brygada p. Dawidowskiego sprawuje sie znakomicie chociaz dzis przyzalewaniu stropow dojrzalem brak kanalow wentylacyjnych ale to byl blad w druku poniewaz na ich planach te kanaly byly na zlaczeniach projektu i sie troche wytarly ale zdazylismy na czas i wsztko poszlo juz dalej bez problemow. Inspektor tez nie moze sie nachwalic ekipy tylko po cichu zeby w piorka nie obrosli.

Powoli przymierzaja sie do opijania wiechy juz niesmialo wspominaja o wodce

szlowany strop

http://foto.onet.pl/upload/47/54/_603060_n.jpg

zalany garaz

http://foto.onet.pl/upload/27/46/_603034_n.jpg