Budowa Kasi i Pawła - D29a
styczeń 2007 r
Czekamy na pozwolenie na budowę... tymczasem zabraliśmy się solidnie do roboty. Szukamy ekipy budowlanej. Niestety woj. warm-maz to zagłębie kretynów budowlanych. Ceny jakie sobie życzą za postawienie stanu surowego są tak wygórowane i niedorzeczne, że aż się wszystkiego odechciewa.
Kilka dni, kilkanaście rozmów z ekipami później i ze straconymi nerwami znaleźliśmy porządną ekipę za rozsądną cenę. Zaklepane.
Materiał na ściany kupiony - czeka grzecznie w magazynie u rodziny. Drzewo na więźbę dachową i deskowanie kupione. Jesteśmy w trakcie załatwiania stali na zbrojenie. Kupiliśmy cegłę na kominy i murki. Nawet kamień na podjazdy kupiony.
To co drastycznie poszło cenowo w górę już kupione jeszcze w rozsądnej cenie.
W sprawie pozwolenia na budowę na tym etapie cisza w eterze.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia