Dziennik ROGIEGO
20.03.2004 r.
Przyjechał geodeta aby wytyczyć budynek.
Był sam więc poprosił mnie o pomoc.
Bardzo porządny koleś.
Po znajomości skasował mnie tylko na 200 zł.
Uciekło 20.220,- zł.
20.03.2004 r.
Przyjechał geodeta aby wytyczyć budynek.
Był sam więc poprosił mnie o pomoc.
Bardzo porządny koleś.
Po znajomości skasował mnie tylko na 200 zł.
Uciekło 20.220,- zł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia