chata za wsią
Mamy nowe drzwi wejściowe )))) Dom od razu nabrał ciekawszego i takiego... 'domowego' wyglądu
W środę jednak a nie dzisiaj przyjdzie płytkarz i zacznie działać w łazience i kuchni. Jakbym wiedziała jak się to robi i miała to coś do cięcia to sama z niecierpliwości bym się zabrała za kładzenie kafli.
Jednak jest coś, co mnie martwi. Wylewka w kilku miejscach nam 'wstała' - ugina się pod naciskiem kroków i nie mam pojęcia dlaczego.... Wiem, że zanim położymy kafle 'coś' z tym trzeba zrobić ale co i jak nie wiem. Czekam na słówko prawdy od płytkarza.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia