chata za wsią
TYNKUJEMY!!!!!
Wczoraj lokalny sympatyczny fachura zaczął gruntować dom z zewnątrz, porobił całą masę poprawek po poprzednikach... Matko, mam wrażenie, że cała nasza przebudowa to jedno wielkie naciąganie i fuszerka... Uczymy się niestety na własmnych błędach. Lepiej nie będę tego analizować, bo może się to źle skończyć dla poprzedniego majstra.
W każdym razie dzisiaj przyjadą tynki i zacznie się kolejny krok naprzód
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia