Ciekawy Ani i Grzegorza :-)... nasz mały biały domek....
zostało im już niewiele, trzy warstwy położone, zgodnie z projektem, ale zdecydowaliśmy, że położymy jeszcze jedną bo jest małe zaniżenie terenu.
Uffff, jesteśmy po rozmowach w sprawia dachu....
nie wiem czy to dużo czy mało , ale nasz fachowiac wycenił prace swoja na 20 tys. tzn. będzie robił wszystko co tylko na dachu robić się powinno czyli kładzie drzewo, folię, dachówkę, 6 okien, kominki wentylacyjne i orynnowanie, impregnuje drewno, daje wszelkie śruby i śrubeczki. Do tego dochodzi nam koszt drzewa (10 000)dachówki (10 000), rynien, folii.... to chyba wszystko. dodaję że dach ma 180m2
Wydaje mi się że całkiem nieźle to wszystko wypadło i że zmieścimy się w 45 000
aha !!! zapomniałam dodac że planowany termin kładzenia dachu to poczatek maja hurrra!!
A swoją drogą to cieszę się zę ktoś czyta te moje wypocinki ( pozdrawiam Roma i Bobową Budowniczową - moich pierwszych kibiców !)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia