Ciekawy Ani i Grzegorza :-)... nasz mały biały domek....
otóż miałam wszystko zaplanowane , tu kabelek do oświetlenia, tu gniazdko tu szafka wisząca i tak dalej i tak dalej , wydawało mi się że przewidziałam każdą ewentualność ( nawet wstawiony w kuchni został kabel antenowy- gdybym nagle zaczęła mieć czas na seriale )
No i przyszedł taki PAN STOLARZ i przedstawił swoją wizję tej mojej maleńkiej kuchni. A że kobieta zmienną jest a ja się nie upierałam przy swoim , umeblowanie kuchni zostało zuuuuupełnie zmienione - efekt?????
będę mieć śliczną kuchnię ale niestety gniazdka i oświetlenie w 50 % do przeróbki - i tak to oto zamiast szafek wiszących mam stojące no i zystałam kawalądek obniżonego sufitu:-)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia